Gapowicze do rejestru
Zarząd Transportu Miejskiego podpisał umowę z Krajowym Rejestrem Długów Biurem Informacji Gospodarczej SA.
Do rejestru będą wpisywane osoby ociągające się z uregulowaniem należności za wystawione przez kontrolerów biletów ZTM opłaty dodatkowe za przejazd komunikacją miejską bez ważnego biletu lub dokumentu uprawniającego do ulgi jak również użytkownicy parkingów działających w systemie Parkuj i Jedź, na których zostały nałożone kary umowne.
Na miesiąc przed wpisaniem do KRD dłużnik otrzyma listem poleconym wezwanie do zapłaty. Łączna wartość wierzytelności musi wynosić co najmniej 200 zł (o to nietrudno np. gdy pasażer jest notorycznym gapowiczem), a w momencie wpisu ZTM musi być upoważniony do ich egzekwowania od co najmniej 60 dni.
Jeśli gapowicz jest zobowiązany do uregulowania długu na podstawie wyroku sądowego, ZTM będzie mógł dokonać wpisu do rejestru po 14 dniach od wysłania wezwania do zapłaty. W tym przypadku nie ma znaczenia wielkość zadłużenia.
Po wniesieniu zaległej opłaty pasażer będzie wykreślany z KRD w terminie 14 dni.
Do rejestru wpisywane będą także osoby posługujące się podrobionym lub cudzym dokumentem.
Informacja o możliwości wpisania do KRD pojawi się na blankietach odcinków do wpłaty, które kontrolerzy ZTM wręczają przy nałożeniu opłaty dodatkowej za przejazd bez ważnego biletu lub dokumentu uprawniającego do ulgi oraz na których nakładają kary umowne za niezastosowanie się do przepisów tymczasowego regulaminu parkingów działających w systemie Parkuj i Jedź.
Celem współpracy z Krajowym Rejestrem Długów Biurem Informacji Gospodarczej SA jest szybsza i jeszcze skuteczniejsza windykacja należności za opłaty dodatkowe, a także oddziaływanie prewencyjne – zniechęcanie potencjalnych gapowiczów. Osoba wpisana do KRD może mieć problemy jako konsument lub przedsiębiorca, nawet przez 10 lat. Dłużnikom notowanym w rejestrze znacznie trudniej korzystać z usług finansowych (kredyty, zakupy ratalne, leasing), telekomunikacyjnych (możliwość kupna telefonu w abonamencie), multimedialnych (telewizja kablowa, szerokopasmowy dostęp do Internetu), wynajmu lokali (mieszkania, biura, magazyny) itp. Banki, firmy leasingowe i pośrednictwa ratalnego, operatorzy telefoniczni, telewizje kablowe i wiele innych firm mogą w takim przypadku odmówić współpracy albo zaoferować ją na gorszych warunkach.